top of page

„Gawęda o miłości do ziemi ojczystej”
Wisława Szymborska


 Bez tej miłości można żyć,
 mieć serce suche jak orzeszek,
 malutki los naparstkiem pić
 z dala od zgryzot i pocieszeń,
 na własną miarę znać nadzieję,
 w mroku kryjówkę sobie uwić,
 o blasku próchna mówić „dnieje”,
 o blasku słońca nic nie mówić.

 

 Jakiej miłości brakło im,
 że są jak okno wypalone,
 rozbite szkło, rozwiany dym,
 jak drzewo z nagła powalone,
 które za płytko wrosło w ziemię,
 któremu wyrwał wiatr korzenie
 i jeszcze żyje cząstkę czasu,
 ale już traci swe zielenie
 i już nie szumi w chórze lasu?

 

 Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
 nie będę powalonym drzewem.
 Codziennie mocniej w ciebie wrastam
 radością, smutkiem, dumą, gniewem.
 Nie będę jak zerwana nić.
 Odrzucam pusto brzmiące słowa.
 Można nie kochać cię – i żyć,
 ale nie można owocować.

Kącik muzealny

HISTORIA Kącika Muzealnego

    Kącik powstał w latach 70-tych XX wieku z inicjatywy pani  Dyrektor, Grona Pedagogicznego i Uczniów  z tamtych lat. ,,Aby drogę mierzyć przyszłą,  trzeba nam pomnieć skąd się wyszło’’ - to przesłanie towarzyszy naszym działaniom, aby uchronić od zniszczenia pamiątki z przeszłości naszych rodzin, bowiem ,,Nic nie jest tak szlachetne, mocne i przydatne w życiu jak więź z rodzinną ziemią. Kto tę więź posiadł zaopatrzył się na całe życie.’’

Obecnie Kącik Muzealny jest miejscem, gdzie uczniowie :

  • nabierają szacunku do ludzi, którzy tworzyli historię rodzinnej miejscowości,

  • poznają narzędzia i przedmioty codziennego użytku oraz  zabawy, tradycje, obrzędy i zwyczaje ludowe,

  • poszerzają ogólną wiedzę historyczną,

  • łączą ,,przeszłość z teraźniejszością’’.

Krótki opis zebranych eksponatów:

  Dzięki wielu wyprawom w poszukiwaniu  skarbów oraz ofiarności ludzi dobrej woli zgromadziliśmy ponad sto pamiątek związanych z historią rodzinnej  miejscowości. Eksponujemy je działami:

NARZĘDZIA PRACY:

Zacznijmy od przedmiotów  używanych do pieczenia chleba.

    Nasi przodkowie bardzo szanowali ziarno i chleb (zebrane przysłowia pt. ,,Nie samym chlebem żyje człowiek’’ – są przestrogą dla nas, abyśmy umieli docenić pracę wszystkich, którzy w pocie czoła troszczą się aby nie zabrakło na stole chleba naszego powszedniego).

  • do żęcia żniwiarze używali sierpów i kos,

  • w drewnianym naczyniu tzw. kłusce kosiarze nosili osełki do ostrzenia kos,

  • cepy – to narzędzie, które służyło do oddzielania ziarna z kłosów zboża,

  • ziarno rozdrabniano w stępkach, a większe ilości w żarnach (fotografie i opisy zgromadzone w teczce pt . ,,BADAM ,DOCIEKAM, LUDZI SIĘ PYTAM‘’),

  • kolejne naczynie to – niecka (naczynie drewniane) do zarabiania ciasta w mniejszych ilościach np. na makaron, zacierkę,

  • koszyczek słomiany służył do wyrośnięcia ciasta na chleb pieczony w kaflowym piecu – zwany chlebem z łopaty (przepisy załączone w teczce pt. ,,Nie samym chlebem człowiek żyje‘’).

    Nasze babcie dbały o czystość mimo, iż miały do dyspozycji jedynie tarę, procki, kijanki i ług czasami ,,cygańskie mydło‘ ’wprost z wody potoku  pozyskane. Z opowiadań wiemy, że wielkie prania urządzano nad brzegami  potoku  płynącego przez Żeleźnikową Wielką. Do  prasowania używano żeliwne żelazka ,,z duszą’’ (jego  płyta rozgrzewana była ogarkami tlącego się węgla drzewnego). Było to żmudne zadanie, bowiem żelazko było  ciężkie, dość ciepłe i dymiące.

Ciekawym przyrządem wykorzystywanym przez gospodynie była  ciernica – służyła do czesania wełny lub oddzielania paździerzy lnianych. Pomysłowość naszych przodków zadziwia, wykorzystując dostępne surowce potrafili bez użycia gwoździ wykonać przyrządy umożliwiające prace w gospodarstwach domowych.

NIE SAMYM CHLEBEM CZŁOWIEK ŻYJE:

     Troska o zdrowie i przygotowanie posiłków dla rodziny  spoczywała na barkach kobiet, które wykorzystując plony ,,matki ziemi” dbały, aby rodzinie nie zabrakło ciepłej strawy na stole.

  • kociołek żeliwny oraz „żeleźnioki” to naczynia, które  służyły do przygotowania ciepłych posiłków (w zbiorze wspomnień i receptur na różne potrawy pt. „Babcie, dziadkowie”  czytamy: „gwarowa nazwa naszej miejscowości Pamularnia – związana jest z jedną z potraw tzw. pamułą, czyli zupą  gotowaną z suszonych owoców z dodatkiem ziemniaków. W trudnych czasach gościła na stołach naszych pradziadków).

  • „Potrawy regionalne” – to spis ciekawych, często zapomnianych potraw zdrowych i tanich w przygotowaniu,

  • gnieciuch – przyrząd do rozdrabniania ziemniaków i sera,

  • buty skórzane na drewnianych spodach, służyły naszym przodkom do udeptywania  kapusty w beczkach wykonanych z drewnianych klepek przez naszych pradziadków. Kapusta tak przygotowana miała wspaniały smak (często wzbogacony jabłkami układanymi warstwami w beczce) i stanowiła bazę do sporządzenia wielu oryginalnych i bogatych w witaminy posiłków.

  Dalej narzędzia pracy, które służyły gospodyniom w kuchni: łyżnice (półeczki do przechowywania łyżek, zwykle drewnianych), cebrzyk (do przenoszenia wody), żeliwna maszynka do odwirowania śmietany, kuchenka spirytusowa do gotowania.

Obok narzędzia, które najczęściej wykorzystywali mężczyźni do obróbki drewna, np. piła grzbietowa, cyrkiel drewniany, strugi.

NA TROPACH KULTURY LUDOWEJ:

    Kolejne przedmioty – to dowód zdolności artystycznych naszych babć i dziadków. Mamy tu: kasetki pięknie zdobione, makatki – zdobiące ściany kuchni naszych przodków, powłoczkę  na poduszkę, wełniane skarpety (dziergane  na drutach  nadal przez niektóre babcie), serwetki robione na szydełku, ozdoby na stół wielkanocny, wiele figurek wykonanych z masy solnej, szopki bożonarodzeniowe,   papierowe aniołki i kwiaty, palmy wielkanocne, ozdoby choinkowe,  pająk ze słomy i bibuły, kolędniczą czapę słomianą.

TAK UBIERAŁY SIĘ NASZE BABCIE:

   Przechowujemy tu część ubrań: oficerki, zapaski, haftowane bluzki, chusteczki na głowę, chustę wełnianą, spódnicę, kapelusz filcowy, marynarkę, walizkę i torebkę paradną oraz dwie postacie (odziane według fotografii z dawnych lat)  pochylające  się nad kołyską.

COŚ DO POCZYTANIA:

   Książki i czasopisma czytane przez nasze prababcie przy lampie naftowej zebraliśmy w  jednej szaf. Najstarsza gazeta PLON pochodzi z 1930 roku.

PAMIĘCI LUDZKIEJ TRAGEDII:

  Ważnym okresem dla naszych przodków była druga wojna światowa – posiadamy  wiele cennych pamiątek: zbiorek pieśni patriotycznych (podyktowanych przez byłego partyzanta – mieszkańca Żeleźnikowej Wielkiej), wspomnienia męża i córki kolejnego partyzanta - członka AK (związanych ze spaleniem ich domu przez gestapo, bowiem mieściła się tam komenda AK), dokumenty z lat II wojny światowej, wywiady (z opisem warunków życia z czasów  wojennych i powojennych przez osoby mieszkające na terenach Myślca, Łazów Biegonickich i Żeleźnikowej Wielkiej), kamienie z obozu koncentracyjnego w  Oświęcimiu. Te cenne materiały zebrano w teczce pt. „DRUGA WOJNA ŚWIATOWA NA TERENACH ŻELEŹNIKOWEJ WIELKIEJ”.

PAMIĄTKI RODZINNE :

  Dzięki ofiarności uczniów posiadamy wiele pamiątek rodzinnych: kapliczka(skrzynka drewniana), kołyska, obrazy ścienne, figury drewniane, kilim na ścianę, lalka porcelanowa, fotografie, lampy naftowe, żelazka, monety i banknoty. Dopełnieniem tychże zbiorów są aktualizowane teczki tematyczne: „LEGENDY I PODANIA O NASZEJ MIEJSCOWOŚCI”, „TYM, KTÓRZY ODESZLI”, „FOTOGRAFIE Z DAWNYCH LAT” - wzbogacone wybranymi fragmentami utworów Marii Konopnickiej „PAMIĘCI LUDZKIEJ TRAGEDII”, „JĘZYK ŻYJE JAK NARÓD I JAK NARÓD MA SWOJĄ HISTORIĘ” (wyrazy gwarowe oraz słowa piosenek biesiadnych, pieśni pasterskich, przyśpiewek weselnych), „BABCIE, DZIADKOWIE”, „ZABYTKI ARCHITEKTURY SAKRALNEJ I ŚWIECKIEJ”, „TAK UBIERAŁY SIĘ NASZE PRABABCIE”, „ZWYCZAJE ŚWIĄTECZNE”, ”BADAM, DOCIEKAM, LUDZI SIĘ PYTAM”, „MODLITWY W RÓŻNYCH POTRZEBACH”, „ZAWODY DAWNIEJ I DZIŚ”, „ZABAWY I WYLICZANKI”.

    Osobny dział pamiątek to książki, serwetki, przybory kreślarskie, dokumenty, pamiątki,  kartki pocztowe przekazane przez Panią Zofię Lange. Wymienione eksponaty -  to przedmioty, które niegdyś należały do Pani Zofii Baran (byłej Pani Dyrektor naszej szkoły)

W kąciku wyeksponowano również cenne pamiątki po profesorze Bolesławie Adamczyku  przekazanych przez córkę. Po raz pierwszy wyeksponowano je 11 października 2014 roku - w dniu uroczystych obchodów   150 – lecia  szkolnictwa w Żeleźnikowej Wielkiej  staraniem Pani Dyrektor – mgr Kingi Chebdy  we współpracy z Panią Stanisławą Marczyk z Myślsca – krewnej Pana Profesora.

Z  ŻYCIA SZKOŁY :

 Tu zebrano kroniki klasowe, kroniki organizacji szkolnych, prace uczniów wykonane w ramach konkursów szkolnych. Mamy również tablicę i drewnianą obudowę kałamarza, które pamiętają pierwsze dni po otwarciu obecnego budynku szkoły  - rok 1962. Ponadto wyeksponowano przedmioty, które służyły uczniom naszej szkoły – dzwonek, piłki do cięcia metalu i inne…

W kąciku wiszą portrety byłych Dyrektorów szkoły.

Powyższy opis dotyczy tylko wybranych pamiątek .

Rok szkolny 2017/2018

Opiekun Kącika Muzealnego : mgr Bożena Marczyk

 

© 2014 by MD. Proudly created with Wix.com

  • w-facebook
  • Twitter Clean
  • w-googleplus
  • w-youtube
bottom of page